niedziela, 26 grudnia 2021

Henryk VIII – kontrowersyjny monarcha

Henryk VIII. Domena publiczna.

              Henryk VIII – król Anglii w latach 1509-1547 – jest postacią tyleż fascynującą, co kontrowersyjną. Niewielu Anglików budzi tak wielkie emocje zarówno w swojej ojczyźnie, jak i na całym świecie. W kulturze masowej kojarzony głównie za sprawą swych licznych żon,  ich burzliwych, a często i tragicznych losów, poprowadził swój kraj ścieżką reformacji i według wielu położył podwaliny pod przyszłą wielkość swego państwa. Przez jednych postrzegany jako wybitny polityk, oceniany bywa także jako rozkapryszony tyran. Kim naprawdę był Henryk VIII, i jak sprawiedliwie ocenić tę postać?

 

Wczesne lata

            Henryk urodził się jako młodszy syn Henryka VII – wybitnego władcy, który zakończył rozrywające Anglię walki wewnętrzne znane jako „Wojna Dwóch Róż”. Pierwszeństwo do sukcesji miał zatem jego starszy brat Artur. Z  myślą o umocnieniu tronu dla swego starszego syna ojciec obu braci zaaranżował małżeństwo Artura z Katarzyną Aragońską – córką wybitnej hiszpańskiej władczyni Izabeli Kastylijskiej i Ferdynanda Aragońskiego. Celem było utworzenie sojuszu Anglii i Hiszpanii. To drugie państwo niedawno ukształtowało się w spójną monarchię, po tym jak dzięki małżeństwu Izabeli i Ferdynanda doszło do połączenia Kastylii i Aragonii (było to królestwo obejmujące między innymi Katalonię) i teraz uważane było za wschodzącą europejską potęgę. Nadzieje te zostały zresztą szybko spełnione między innymi za sprawą kruszców pochodzących ze świeżo odkrytego Nowego Świata. W takich okolicznościach sojusz z tym krajem wydawał się rozsądnym posunięciem dla Anglii, zwłaszcza wobec niezabliźnionych jeszcze ran z wewnętrznych waśni.

            Niestety, plany Henryka VII pokrzyżowała szybka śmierć Artura. Przyczyny do dziś nie zostały przekonująco wyjaśnione. Historycy spierają się w tej kwestii – wśród hipotez pada kilka chorób, a nawet otrucie. W tej sytuacji nadzieje przetrwania i umocnienia monarchii zostały skierowane na młodszego z braci – Henryka. Co ciekawe, poza następstwem tronu Henryk po bracie odziedziczył także… żonę. Małżeństwo z bratem zmarłego męża było zakazane według obowiązującego prawa kanonicznego, z wyjątkiem sytuacji gdy małżeństwo nie zostało skonsumowane. Katarzyna do końca życia utrzymywała, że tak właśnie było, relacje źródłowe są sprzeczne. Wątpliwości posiadały także dwory angielski i hiszpański. Dlatego dyplomaci postarali się o specjalną papieską dyspensę, która rzeczywiście została udzielona. W rezultacie na początku 1509 r. tuż po śmierci ojca i objęciu tronu, Henryk VIII wstąpił w związek małżeński z Katarzyną Aragońską. Nikt nie mógł wtedy wiedzieć, że to właśnie z małżeńskich losów Henryk będzie najbardziej znany wśród potomnych.

 

Młody król i pierwsza żona

            Henryk VIII opisywany jest zwykle jako człowiek o szerokich horyzontach intelektualnych. Interesował się teologią i znał języki obce. Poza tym, był jednak typowym młodym arystokratą tamtych czasów, uprawiającym różne sporty i niestroniącym od rycerskich turniejów, które wobec zaniku znaczenia ciężkiej, feudalnej jazdy na polach bitew, stały się jedynie rodzajem rozrywki. Co ciekawe, w pierwszych latach panowania Henryk niechętnie brał osobisty udział w rządach. Nawą państwową kierowali wysocy rangą królewscy dostojnicy, wśród których na pierwszy plan szybko wysunął się inteligentny i kompetentny polityk Thomas Wolsey. Ten duchowny, wkrótce w randze kardynała, próbował wprowadzić Anglię do wielkiej europejskiej polityki. Z jego namową Henryk wszedł w układy sojusznicze przeciwko Francji, jednak nie przyniosło to Anglii wymiernych korzyści mimo dwukrotnego (1512-1514 i 1522-1525) udziału wojsk angielskich w kampanii po drugiej stronie Kanału La Manche. Udało się za to odnieść zdecydowane zwycięstwo nas tradycyjną sojuszniczką Francji – Szkocją. W 1513 r. Anglicy w jednej z największych z wielu bitew pomiędzy tymi narodami, pokonali Szkotów pod Flodden Field.  Podobnie jak w przypadku rządzenia państwem, Henryk nie dowodził armią osobiście, a zwycięstwo jest zasługą arystokraty Thomasa Howarda. Król przebywał zresztą w tym czasie we Francji. 

            W pierwszym okresie panowania dużo donioślejszą sprawą była jednak kwestia małżeństwa w Katarzyną Aragońską. Prawa Tudorów do angielskiego tronu były co najmniej wątpliwe, a  ojciec Henryka zdobył tron drogą zwycięskiej wojny, której decydującym momentem była bitwa pod Bosworth w 1485 r. Jednak na gruncie obowiązującego wtedy legitymizmu, opartego na pochodzeniu z królewskiego rodu i dziedziczenia rządów według kryteriów wyznaczanych przez genealogię, władza jego i następców mogła być łatwo podważona. Henryk VIII, mający tego pełną świadomość, słusznie uważał, że jedynie męski potomek może zapewnić ciągłość dynastii i stabilność polityczną Anglii.

Tak więc, wbrew obiegowym sądom, ukształtowanym w znacznej mierze przez kulturę popularną, chęć unieważnienia małżeństwa z Katarzyną nie była uwarunkowana miłością do        Anny Boleyn (choć samego faktu, iż Henryk darzył ją uczuciem nie należy wykluczać), tylko dążeniem do spłodzenia męskiego potomka, co miało kolosalne znaczenie polityczne. Tymczasem Katarzyna Aragońska choć kilkukrotnie była w ciąży, to tylko jedno z dzieci przeżyło – dziewczynka o imieniu Maria. Córka Henryka miała w przyszłości odegrać wielką rolę polityczną, ale na tym etapie król skoncentrowany był na możliwości spłodzenia syna. Sytuację królowej pogarszał jeszcze fakt, że według ówczesnych poglądów, za problemy z płodnością obwiniano wyłącznie kobiety. Przekonanie to było oparte między innymi na stanie wiedzy medycznej, który dalece odbiegał od współczesnego.

            Wobec rozczarowań w małżeństwie Henryk szukał pocieszenia u różnych kochanek, co zresztą nie było szczególnie niezwykłe u monarchów w tamtych czasach. Jedną z nich była Anna Boleyn. Ambitna i inteligentna potomkini średniej angielskiej szlachty zdobyła zainteresowanie króla. Jej pochodzenie nie było wadą, a wręcz atutem, ponieważ Henryk, o czym będzie jeszcze mowa, świadomie prowadził politykę wspierania średniej szlachty kosztem arystokratów, którym król nie ufał między innymi ze względu na fakt, że wielu z nich miało większe od Tudorów prawa do tronu.

            Sama Anna, powodowana ambicją, nie godziła się na status kochanki, dążąc do wymuszenia na Henryku unieważnienia małżeństwa z Katarzyną i zawarcia ślubu z nią. Henryk z całą pewnością był zauroczony urodziwą i inteligentną kobietą, ale najważniejszy był fakt, że wobec problemów małżeńskich Boleyn „spadła mu z nieba”. Oto pojawiła się alternatywa, dająca nadzieję na męskiego potomka zapewniającego ciągłość rządów rodu Tudorów.

            W rezultacie Henryk VIII podjął działania, które do historii miały przejść jako „Wielka królewska sprawa”, a które sprowadzały się do dążeń by unieważnić małżeństwo z Katarzyną z powodu wcześniejszego związku z bratem króla. Henryk, wbrew twierdzeniom małżonki, utrzymywał, że małżeństwo z Arturem zostało skonsumowane, co uniemożliwiałoby ślub z jego młodszym bratem. Co prawda papież udzielił specjalnej dyspensy, jednak Henryk był na tyle zdeterminowany, że posunął się nawet do kwestionowania uprawnień Ojca Świętego w tym zakresie.

            Należy przy tym pamiętać, że pomysł unieważnienia małżeństwa władcy nie był niczym nowym. W średniowiecznej i wczesnonowożytnej Europie zdarzało się to nierzadko. Oczywiście wymagało to stosownych wpływów na dworze papieskim. Mówiąc wprost, możliwość unieważnienia związku małżeńskiego przez władcę zależała od siły politycznego oddziaływania, a także od sieci międzynarodowych sojuszy. Henryk miał więc podstawy by przypuszczać, że niezależnie od prawdy na temat pierwszego małżeństwa Katarzyny, uda mu się uzyskać jego unieważnienie.

            Problem polegał na tym, że Katarzyna była spowinowacona z Habsburgami, którzy niedawno objęli rządy w Hiszpanii, a poza tym zajmowali też tron cesarski. Byli najpotężniejszą dynastią kontynentu. Implikowało to również rozległe wpływy na dworze papieskim. Jak łatwo się w tym kontekście domyślić, sprawa unieważnienia małżeństwa szła w tej sytuacji jak po grudzie. Najpierw dochodzenie wszczął kardynał Wolsey – szara eminencja dworu Henryka VIII w pierwszym okresie panowania. Jednak wobec uporu Katarzyny twierdzącej, że nie doszło do skonsumowania związku z Arturem, trzeba się było odwołać do autorytetu głowy Kościoła. W tym celu wysłano dwie misje do Rzymu. Dochodzenie Wolseya zakończyło się formalnie w 1527 r. bez wiążącej konkluzji.

            Na skutek działań habsburskiej dyplomacji jedynym ich skutkiem było zezwolenie kardynałom Wolseyowi i Lorenzo Campeggio na przeprowadzenie wspólnego dochodzenia. Główną rolę miał jednak odgrywać ten włoski duchowny (przybył do Anglii w 1528 r.), a papieskie pełnomocnictwa były bardzo ograniczone i nieznane nawet dla Wolseya. W tej sytuacji trudno mówić o czymś więcej niż pozorowanym działaniu. Co gorsza, i takie dochodzenie wywołało sprzeciwy hiszpańskiej dyplomacji. Ostatecznie, na skutek działań Karola V i manipulowanego przez niego papieża, misja zakończyła się kompletnym fiaskiem, a w 1529 r. Campeggio otrzymał rozkaz powrotu do Włoch.

            Klęska akcji unieważnienia małżeństwa spowodowała upadek wpływów Wolseya. Król najpierw pozbawił go wpływów i władzy, a potem oskarżył o zdradę i zamierzał osądzić. W drodze z Yorku, gdzie Wolsey przebywał przez kilka miesięcy między pozbawieniem władzy, a oskarżeniem, kardynał zmarł. W ten sposób Henryk pozbył się najinteligentniejszego ze swoich doradców i utalentowanego polityka. Poza kwestią małżeństwa z Katarzyną, do upadku kardynała przyczynił się też konflikt z Anną Boleyn, która wykorzystała swój wpływ na króla do podważenia jego zaufania dla wiernego doradcy. Wolsey był pierwszym, ale nie ostatnim przypadkiem upadku bliskiego współpracownika króla. Okazał się też nieostatnim, który stracił wszystko w wyniku małżeńskich perturbacji swego monarchy.

            Tymczasem, Henryk VIII wciąż usilnie dążył do ślubu z Anną. Pomocny okazał się kolejny z faworytów króla – Thomas Cranmer. Ten ambitny duchowny, o protestanckich sympatiach, zdobył zaufanie Henryka, przedstawiając mu sprytny, a jednocześnie na wskroś reformacyjny sposób legalizacji związku króla z Boleyn. Otóż, Cranmer dowodził, że papież nie posiada władzy nad instytucją małżeństwa. Jest to sprawa ściśle biblijna i trzeba się odwołać  do uczonych angielskich – znawców Biblii. Ludzie ci byli poza zasięgiem oddziaływania habsburskiej dyplomacji, ale za to ich kariery ściśle zależały od woli króla, co sprawiało, że werdykt był łatwy do przewidzenia. Teoretyczną podstawą tych wniosków były także rozważania protestanckich myślicieli. Henryk od jakiegoś czasu pozostawał pod wpływem prac Williama Tyndale’a – reformatora religijnego, którego wierny wobec katolicyzmu Wolsey ścigał jako heretyka.

            Stosunek Henryka do Reformacji ulegał zmianom. Początkowo był krytyczny wobec Lutra i innych reformatorów. Napisał nawet pracę krytykującą rozumowanie ojca Reformacji za co otrzymał od papieża zaszczytny tytuł „Obrońcy wiary” (łac. Fidei defensor). Z czasem jego pogląd w tej sprawie przeszedł ewolucję. Cranmer i blisko z nim współpracujący Thomas Cromwell – wkrótce kolejna szara eminencja w otoczeniu monarchy – podsuwając królowi rozwiązanie problemu małżeństwa niejako wmanipulowali go w sympatię do powstających ruchów protestanckich. Przy czym Henryka nie zajmowały sprawy teologiczne, czy te dotyczące liturgii. Koniec końców niewiele w tej sprawie zmienił. Reformatorzy znaleźli dostęp do królewskiego ucha dzięki swym poglądom na władzę papieża, doczesne majątki Kościoła i rolę monarchy.

            Postulaty protestantów – likwidacja zakonów, ograniczenie majątków kościelnych, odrzucenie władzy papieskiej – bardzo wzmacniały rolę królów i zakres ich władzy. Henryk VIII w poparciu dla nich widział szansę, by ugruntować tron i zyskać potęgę, jakiej nie miał żaden angielski monarcha przed nim. W tej postawie Tudor nie był odosobniony. Motywacje takie towarzyszyły wielu władcom, którzy wprowadzili swoje kraje na ścieżkę rozwodu z Watykanem.

            Tymczasem Henryk uzyskał unieważnienie małżeństwa z Katarzyną, co ogłosił Thomas Cranmer i wstąpił w związek małżeński z Anną Boleyn. Oba te wydarzenia miały miejsce w 1533 r. 

 

Zerwanie z Rzymem i Anna Boleyn

            Unieważnienie małżeństwa wbrew woli papieża przesądziło losy wzajemnych relacji. Na wieść o tych wydarzeniach Rzym nakazał Henrykowi powrócić do swej prawowitej żony, a gdy ten odmówił nałożył na niego ekskomunikę. Odpowiedzią była seria ustaw, przegłosowana przez angielski Parlament w latach 1533-1534 w tym Akt Supremacji, który ogłaszał Henryka VIII głową Kościoła. Rozwód z katolicyzmem stał się faktem. Należy przy tym pamiętać, że w pierwszych latach miał on znaczenie głównie polityczne. Dopiero po kilku latach pod wpływem wszechwładnego już wówczas Cromwella rozpoczął się proces kasaty zakonów i sekularyzacji dóbr kościelnych, z których zyski zasilały skarb angielski. W początkowym etapie chodziło głównie o władzę polityczną. Ci, którzy nie chcieli złożyć przewidzianej Aktem Supremacji przysięgi, uznającej Henryka za głowę Kościoła, uznawali byli za zdrajców. W tej grupie znaleźli się między innymi Thomas More i biskup John Fisher – znakomici humaniści i krytycy jaskrawych nadużyć Kościoła katolickiego, a jednocześnie przeciwnicy rozłamów w jego wnętrzu. Obaj zostali skazani za zdradę i ścięci w 1535 r.

            Anna Boleyn osiągnęła wszystko, czego pragnęła. Została żoną króla i królową. Początkowo małżonkowie żyli zgodnie, a świeżo upieczona królowa doradzała władcy nawet w sprawach politycznych. Nie było to wtedy aż tak rzadkie, jak się powszechnie uważa, ale mimo wszystko świadczyło o wysokiej pozycji Anny na dworze. Niestety, jej sytuacja zaczęła się pogarszać, gdy długo na świat nie przychodził upragniony syn. 

            Niedługo po ślubie Anna Boleyn urodziła córkę – Elżbietę. Henryk był rozczarowany, zwłaszcza, że wcześniej pytano o zdanie astrologów, którzy jednoznacznie przewidywali przyjście na świat syna. Nie pogorszyło to jeszcze sytuacji Anny, ponieważ Henryk zakładał, że skoro jego żona jest w stanie urodzić zdrową córkę, to może przecież zajść w ciążę po raz drugi. Z czasem jednak upragnione narodziny potomka nie nadchodziły, a co za tym idzie pozycja Anny ulegała pogorszeniu. Henryk wkrótce nawiązał kolejne romanse, a królowa irytowała go okazywaniem zazdrości. Po kilkunastu miesiącach wydawało się, że kryzys małżeński został jednak zażegnany. Pod koniec 1535 r. Anna znowu zaszła w ciążę, co gwarantowało jej bezpieczeństwo, jako że teoretycznie mógł narodzić się następca tronu. Na początku kolejnego roku zmarła Katarzyna Aragońska (według współczesnych badaczy, prawdopodobnie na nowotwór) co odebrało ważny argument jej przeciwnikom. Niestety, Henryk nawiązał romans z Jane Seymour. Gdy Anna nakryła ich w niedwuznacznej sytuacji (Jane siedziała królowi na kolanach) pod wpływem silnego stresu poroniła. Ponieważ ciąża była zaawansowana, można było określić płeć martwego dziecka – był to chłopiec. Strata dziecka oznaczała koniec ich związku. Anna była zrozpaczona, ale najgorsze miało dopiero nadejść.

            Kiedy Anna doszła do siebie po poronieniu, Henryk oskarżył ją o czary i podstęp. Według niego tą drogą miała doprowadzić do małżeństwa z królem. Cała sytuacja była na pewno trudna emocjonalnie dla monarchy, ale prawdziwym powodem braku zaufania do królowej była utrata nadziei na męskiego potomka. Decyzję ułatwiał fakt, że zerwanie z Rzymem i okoliczności tej decyzji wprowadziły Anglię w trudne położenie dyplomatyczne: żaden dwór nie uznawał legalności nowego małżeństwa. Do tego Anna była nielubiana przez poddanych, a lud czcił Katarzynę. Bliżej nieokreśloną rolę odegrał Thomas Cromwell. Ten polityk do tego czasu został główną postacią na dworze, obejmując w 1534 urząd Pierwszego Ministra. W kolejnych miesiącach jego wpływy tylko rosły. W 1535 r. został mianowany wicekrólem do spraw religijnych oraz Wikariuszem Generalnym. Jego zadanie polegało na przeprowadzeniu reform kościelnych, za co ten sympatyk protestantyzmu zabrał się z olbrzymim zapałem. Dokonał likwidacji wielu klasztorów, część świątyń i domów zakonnych zniszczono. Często wraz z cennymi dziełami sztuki i księgozbiorami. Cromwell nałożył podatki na duchowieństwo, wzmacniając skarb królewski. Na początku 1536 r. Cromwell przeprowadził przez Parlament swoje reformy dotyczące opodatkowania Kościoła. Wywołało to konflikt z Boleyn, która chciała by uzyskane kwoty zostały przeznaczone na edukację i cele dobroczynne, podczas gdy reforma Cromwella wzmacniała wprost skarb monarszy. Zapoczątkowało to wzajemną wrogość, narastającą na tle różnic poglądów na politykę zagraniczną.

            Do dziś nie udało się jednoznacznie rozstrzygnąć czy w nadchodzących tragicznych wydarzeniach Cromwell odegrał rolę prowodyra, czy też jedynie wykonywał polecenia króla. Niemniej w kwietniu oskarżono królową o cudzołóstwo, co w przypadku żony monarchy łączyło się także ze zdradą stanu. Anna miała zdradzić Henryka z Henrykiem Smeatonem – nadwornym muzykiem – i czterema innymi mężczyznami, wśród których znalazł się jej brat. Smeaton został aresztowany jako pierwszy. Początkowo nie przyznawał się do winy, ale pod wpływem tortur (był łamany kołem), przesłuchiwany być może przez samego Cromwella, złożył zeznania obciążające Annę. Pozostałych oskarżonych nie torturowano ze względu na ich szlacheckie pochodzenie. Żaden z nich nie przyznał się do winy. Wszystkich skazano. Mężczyzn stracono 17 maja 1536 r., Annę dwa dni później. Jedynym aktem łaski wobec niej było ściągnięcie z Francji specjalnie wyszkolonego kata, wykonującego egzekucję za pomocą miecza, co była uważane za mniej okrutne niż ścinanie głowy toporem. W tym czasie Cranmer ogłosił unieważnienie związku Henryka VIII i Boleyn. Elżbieta straciła tytuł księżniczki i została uznana za bękarta. 30 maja król poślubił Jane Seymour, po czym Parlament przegłosował specjalny akt gwarantujący prawa do sukcesji dzieciom z tego małżeństwa.

            Historia Anny Boleyn zakończyła się tragicznie, ponieważ Henryk uparcie, nie licząc się z niczym, pragnął męskiego potomka. Poważną rolę odegrało także zaufanie króla do kolejnych doradców – w tym okresie Cromwella – którzy praktycznie sterowali nawą państwową. Niezależnie od wszystkich okoliczności Anna była z całą pewnością niewinna, a jej proces stanowił farsę. Nie miało to jednak żadnego znaczenia. Wkrótce miało się zresztą okazać, że Anna Boleyn nie było ostatnią żoną, którą Henryk skazał na śmierć.

            Tymczasem kwitł związek Henryka z trzecią żoną. Wkrótce Jane zaszła w ciążę i 12 października 1537 r. narodziła upragnionego syna, któremu nadano imię Edward. Euforię po narodzinach potomka zepsuły jednak wieści o stanie zdrowia królowej. Niecałe dwa tygodnie po porodzie Jane Seymour zmarła. Najprawdopodobniej na skutek gorączki poporodowej, co było często przyczyną śmierci w tamtych czasach na skutek niskich standardów higieny.

            Henryk wpadł rozpacz. Autentycznie cenił swoją zmarłą żonę, zapewne głównie dlatego, że dała mu męskiego potomka. Związek tych dwojga był krótkotrwały, co też przyczyniło się do sukcesu małżeństwa. Seymour postarała się o poprawę relacji Henryka z jego córkami – Marią i Elżbietą. Krótki okres ich małżeństwa przypadł także na burzliwe wydarzenia polityczne. W 1536 r. wybuchło katolickie powstanie na północy Anglii. Buntownicy sprzeciwiali się niszczeniu klasztorów i kościołów, a także odejściu króla z łona Kościoła katolickiego. Rewolta objęła swym zasięgiem znaczne połacie kraju, tak że wysłane przeciw niej wojska monarsze były zbyt małe by zmierzyć się z nimi w otwartej konfrontacji. W tej sytuacji mianowani przez Henryka dowódcy rozpoczęli negocjacje. Zagwarantowano powstańcom amnestię (sam protest przeciwko decyzji króla był uważany za zdradę) oraz zwołanie Parlamentu do Yorku w celu rozpatrzenia skarg buntowników. Henryk nie dotrzymał danych obietnic i w następnym roku, korzystając z rozproszenia protestujących, wyłapał i stracił przywódców. Rebelia wygasła.

 

Kolejne żony i ostatnie lata

            Edward był dzieckiem słabym i chorowitym. Spodziewano się, że nie będzie żył długo. W tej sytuacji Henryk zaczął oglądać się za kolejną żoną. Wciąż bowiem troszczył się o stabilność państwa po swojej śmierci. Wszechwładny Cromwell, będący wtedy u szczytu swej politycznej potęgi, zaproponował Annę Kliwijską – siostrę Wilhelma Bogatego. Ten niemiecki książę, władca Geldrii, Kleve, Julichu, Bergu i Hrabstwa Mark, był w owym czasie jednym z istotniejszych przywódców niemieckich protestantów. Ambitny i zdolny władca uwikłał się w konflikt z cesarzem Karolem V o Geldrię. Ponieważ niewielkie państwa rządzone przez Wilhelma nie posiadały zasobów wystarczających do wygrania takiego konfliktu, musiał on szukać sojuszników. Cromwell postanowił w tym czasie zintegrować Anglię z europejskim, a szczególnie niemieckim, ruchem protestanckim, przeciwko Habsburgom. Małżeństwo Henryka z Anną miało więc na celu silniejsze zaangażowanie kraju w polityczną rozgrywkę na kontynencie europejskim.

            Problem w tym, że niemiecka księżniczka nie przypadła do gustu angielskiemu monarsze. Henryk krytykował jej wygląd. Co ciekawe, sam był już wtedy ciężko chory. Prawdopodobnie cierpiał na nieleczoną cukrzycę, a być może także na inne choroby. W rezultacie był otyły, a na jego nodze znajdował się ropiejący, śmierdzący wrzód, z którym ówcześni medycy nie byli sobie w stanie poradzić. Trudno go w takich okolicznościach uznać za atrakcyjnego mężczyznę, ale zdanie Anny nie miało znaczenia. Ostatecznie do ślubu doszło, ale Henryk domagał się jego unieważnienia. Pod pretekstem jego nieskonsumowania (co najpewniej było prawdą) Anna Kliwijska została poproszona o zgodę na anulowanie związku, której udzieliła obawiając się, że podzieli los Anny Boleyn lub Katarzyny Aragońskiej. Henryk obdarował ją posiadłościami, w tym skromnym dworem i traktował z szacunkiem, będąc wdzięcznym za to, że nie stawiała oporu. Takiemu rozwiązaniu sprawy sprzyjał też fakt, iż upadły racje polityczne uzasadniające sojusz w niemieckimi protestantami.

            Historia Anny z Kleve spowodowała za to upadek Cromwella. Ten wszechwładny minister i mózg angielskiej reformacji posiadał wielu wrogów zazdrosnych o względy króla. Jego największym przeciwnikiem był Thomas Howard (syn pogromcy Szkotów pod Flodden Field), który liczył, że po upadku ministra zajmie jego miejsce. Tymczasem król obwiniał Cromwella o nieudane małżeństwo z Anną, co spowodowało kryzys zaufania w ich relacjach. Przeciwnicy zaaranżowali więc związek króla z Katarzyną Howard, spokrewnioną z wpływowym Thomasem, a pochodząca ze zubożałej gałęzi rodu i posiadającą niejasną przeszłość. W rezultacie Cromwell został aresztowany, oskarżony o zdradę i stracony 28 lipca 1540 r. Tego samego dnia król wziął ślub z Katarzyną, która została tym samym jego piątą żoną. Wybór był to fatalny. Już w następnym roku młoda królowa nawiązała romans z Thomasem Culpeperem – dworzaninem Henryka. Co więcej dwóch jej wcześniejszych kochanków znalazło się na osobistym dworze monarchini. Dając im stanowiska Katarzyna chciała zapewnić sobie ich dyskrecję. Romans z Culpeperem ujrzał światło dzienne najpierw w formie plotek, potem jednak przechwycono list miłosny królowej do dworzanina. W rezultacie Katarzynę oskarżono o zdradę stanu i stracono podobnie jak jedną  jej poprzedniczek, Annę. Jednak w przeciwieństwie do Boleyn, Katarzyna bez cienia wątpliwości była winna. Oprócz królowej stracono także Culpepera, dawnego kochanka Francisa Derehama oraz damę dworu Jane Parker, która organizowała schadzki królowej z dworzaninem.

            W 1543 r. Henryk raz jeszcze wziął ślub - tym razem z Katarzyną Parr. Kolejna przedstawicielka angielskiej szlachty u boku Tudora towarzyszyła królowi u schyłku życia. Schorowany król zmarł w 1547 r. Katarzyna Parr była jedyną żoną, która go przeżyła. Ich relacje były poprawne, choć różniły ich sprawy religijne – królowa sympatyzowała z protestanckimi poglądami teologicznymi, podczas gdy król niechętnie odchodził od założeń katolicyzmu, poza kwestią zwierzchności nad Kościołem.

            Końcowa faza panowania Henryka VIII obfitowała także w szereg ważnych wydarzeń politycznych. Król konsekwentnie dążył do wzmocnienia monarchii, centralizacji władzy i unifikacji posiadanych prowincji. W tym celu Henryk podjął dwie brzemienne w skutki, decyzje polityczne. W 1536 r. zlikwidował odrębność polityczną i prawną Walii, wcielając ją bezpośrednio do królestwa angielskiego. Pięć lat później ogłosił się z kolei królem Irlandii. Choć na poziomie prawnym akty te miały odmienny wymiar, politycznie ich sens był podobny. Oba te terytoria miały zostać silniej zintegrowane z Anglią. Koronowanie się na króla Irlandii miało związek z silniejszą niż w Walii odrębnością tego obszaru. W obydwu przypadkach dalekosiężne skutki decyzji króla były podobne. Te kraje o specyficznej, związanej ze spuścizną Celtów, kulturze zostały silniej podporządkowane Anglii, co przyspieszyło proces upadku ich etnicznej i kulturowej odrębności.

 

Kontrowersje i ocena

            Ocena Henryka VIII jest niezwykle trudna. Bez wątpienia wszystkie jego działania, także te najbardziej kontrowersyjne, służyły wzmocnieniu Anglii. Kolejne małżeństwa były wyrazem dążenia do spłodzenia męskiego potomka, co w tamtych czasach było istotną okolicznością polityczną. Nawet dobór małżonek nie był bez znaczenia. Henryk poszukiwał partnerek przede wszystkim wśród angielskiej szlachty, ale nie wśród najważniejszych rodów arystokratycznych. To średnia szlachta miała być podporą monarchii, gwarantującą silne rządy królewskie i hamującą potencjalne procesy oligarchizacji. Podobnie reforma religijna, oprócz wątku związanego z małżeństwem, prowadziła do umocnienia władzy króla, a przez to samej Anglii. Ściślejsza integracja Walii i Irlandii jest negatywnie oceniana przez narodową historiografię tych krajów, ale umacniała koronę. Polityka zagraniczna Henryka sprowadzała się do dążenia, by królestwo stało się ważnym graczem na arenie międzynarodowej.

            Trzeba przyznać, że tylko w dziedzinie polityki zagranicznej Henryk poniósł kompletną klęskę. Wewnętrznie Anglia wyszła z jego panowania wzmocniona. Syn króla, Edward, był chorowity i nie żył długo, ale państwo było lepiej zintegrowane, średnia szlachta bardziej przywiązana do państwa, arystokracja, mająca czasem roszczenia do korony, osłabiona, a Kościół podporządkowany monarsze.

            Jednocześnie faktem jest, że Henryk był kapryśnym, nielojalnym wobec swoich współpracowników despotą. Ambicje międzynarodowe z kolei przekraczały potencjał ówczesnej Anglii, która była wtedy krajem prowincjonalnym i przeciętnie zaludnionym. Wieki potęgi miały dopiero nadejść.

            Nie można jednak odebrać tej niejednoznacznej postaci, jaką był Henryk VIII, zasług w postaci położenia podwalin pod przyszłą mocarstwowość swojego kraju. Co ciekawe, choć męski potomek nie mógł spełnić oczekiwań, to Henryk nie zostawiał kraju w złych rękach. Choć król nie był w stanie tego przewidzieć, córka jego i Anny Boleyn, po rządach swego brata i siostry, zapewniła Anglii długie, owocne i wspaniałe panowanie. W pamięci potomnych zapisała się jako Elżbieta Wielka.

Autor: Michał Górawski

 

Bibliografia:

1.      Pollard A.F., Henryk VIII, Warszawa, 1988

2.      Meyer G.J., Tudorowie, Kraków, 2015

3.      Zins H., Historia Anglii, Wrocław, 1979

4.      Grzybowski Z., Historia Irlandii, Wrocław, 1977

5.      https://podroze.onet.pl/ciekawe/ostatnie-chwile-zon-henryka-viii-krola-anglii/0zlzdbx

6.      https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Henryk-VIII;3911097.html [dostęp: 17.12.2021]

7.      https://ciekawostkihistoryczne.pl/leksykon/henryk-viii-tudor-1491-1547/ [dostęp: 19.12.2021]

8.      https://www.polskieradio.pl/39/247/Artykul/1272493,Henryk-VIII-Tudor-%e2%80%93-kobiety-Kosciol-i-krew [dostęp: 21.12.2021]

9.      https://historia.org.pl/2015/07/25/zdrowie-jest-najwazniejsze-czyli-co-dolegalo-henrykowi-viii/ [dostęp: 21.12.2021]

 






1 komentarz:

  1. Witaj Michał.
    Ujmę to tak. Nie będą się rozpisywał, albowiem większość króli bywała kontrowersyjna.
    Ba, niektórzy to mieli nawet nierówno pod sufitem.
    Pozdrawiam noworocznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń